#2000

#2000 – Daniu, żegnaj!

2 stycznia 2022 roku w wieku 90 lat zmarła artystka: Danuta Muszyńska-Zamorska, pseudonim Dania. Pierwszy obraz olejny namalowałam w wieku 8 lat. To była kopia: “Dziewczynka z kotkiem” jej autorstwa. Wyszedł tak dobrze, że rodzina uważała, że sama tego nie namalowałam. Tymczasem Danuta to była moja pierwsza inspiracja. Była sławna w Polsce. Jej prace wisiały w szkole, w gabinetach...

#2000 – jeden dzień z życia artmamy

Budzę się z uśmiechem, bo dziś jest “dzień malowania” - synek idzie do dziadków na całe popołudnie. Zanim synek wstaje, gromadzę sobie listy spraw, które muszę jeszcze zrobić. Piszę stronę tekstów na moje social media, patrząc jak za oknem budzi się świat. Synek juz biega, ale wcześniej jest poranna seria przytulania, głaskania i opowiadania historii. NIe chce się ubierać,...

#2000- bez skrzydeł i korzeni

„Są dwie trwałe rzeczy, które możemy dać w spadku naszym dzieciom: pierwsza to korzenie, druga – to skrzydła” - W. Hodding Carter. Korzenie. Dopiero, gdy zaprojektowałam pierwsze wzory na tekstylia  i wydrukowałem pierwsze materiały z moimi wzorami - przypomniałam sobie mgliste opowieści o dziadku, który miał sklep z tkaninami. Ten sam dziadek pracował jako fotograf w czasach, gdy aparaty miały jeszcze...

#2000 – o głuchoniemym pastuszku, który miał wystawy na całym świecie

Mniej więcej w połowie zeszłego wieku, w Paszynie, w małej wiosce niedaleko Nowego Sącza, pewien niepełnosprawny, głuchoniemy pastuszek Wojciech strugał nieporadne figury w drewnie. Pokazał je księdzu ze swojej parafii - ks. Edwardowi Nitce. Ksiądz bardzo pochwalił dzieła i zachęcał go do dalszej pracy. W książce, którą czytałam o tej historii, opisano to tak: “Prawdopodobnie ten...

#2000 – o artystce z malutkiej wsi, która otrzymała dwa medale zasługi dla Polski

W 1903 , w rodzinie zalipiańskiej malarki i stolarza - urodziła się Felicja. Dziewczynka wychowywała się wśród  sztuki ludowej, więc nikogo nie zdziwiło, że gdy miała 10 lat zrobiła pierwsze malowidło na suficie swojej chaty. Ponoć miała wielki talent i wielki zapał. Tak zaczęła się jej wielka przygoda z malowaniem, która trwała do końca jej życia. Malowała, haftowała, ozdabiała...

#2000 O czasie, który się skończył.

Oglądałam kiedyś niekomercyjny film z Gwyneth Paltrow pt: Dowód. Genialna matematyczka snuła się po domu, sprzątała, gotowała, przejawiała stany depresyjne. Bacznie obserwował ją jej tata - genialny matematyk. “Ile dni nie pracowałaś, ile?” - krzyczał na nią w pewnej przejmującej scenie, chcąc wyrwać ją z dołka, zmusić do powrotu do pracy naukowej. Oboje wiedzieli, że NIE UDA...

#2000 Historia o żółtej koszulce.

Kiedy studiowałam architekturę na Politechnice i później malarstwo na ASP - zarówno z malarstwa jak i z rysunku osiągałam najwyższe oceny. Jednak na obu uczelniach słyszałam, że jednak jestem lepsza w rysunku, niż w malarstwie. Myślę, że moi wykładowcy mieli rację:) Nie zmieniło to jednak faktu, że jestem bardzo, bardzo wrażliwa na kolor i informacje, jakie niesie. Gdy byłam...

#2000 – o tym, dlaczego tworzę

Miałam kiedyś pewną pracę. Praca była normalna i porządna praca: szef, biuro, komputer, duże projekty. Dużo dzwoniłam, rozwiązywałam problemy, wypełnianiem tabelki, liczyłam, projektowałam, poprawiałam, organizowałam. Nawet fajnie. “Delikatne znikanie”/ kolekcja “Ogrody”. Nie lubię opowiadać o tym, co jest na obrazie; odbiorcy nie są głupi i doskonale wszystko wiedzą. Ten obraz jednak jest o tym, że znikanie i przemijanie nie odbywa się...

#2000 – o tym, ile żyć ma artysta

Katarzyna Miller, psycholożka i pisarka, powiedziała w jednym z wywiadów, że ona się nie zgadza, że życie jest krótkie. Ona uważa, że jest długie i składa się w wielu odmiennych żyć, etapów i to są tak różnorodne odcinki, że naprawdę można nazwać je osobnymi życiami. Powiedziała też, że jeśli jesteśmy wierni sobie, jeśli się rozwijamy i...

#2000- o wielkim głodzie i wielkim braku

Zawsze zazdrościłam tym twórcą, którzy zwierzali się, że mają ciągły, identyczny rytm pracy twórczej. Codziennie tak samo, codziennie o tej samej godzinie w pracowni, codzienne siadanie do tworzenia na dokładnie tyle samo godzin. U mnie to jest jak fala. Po intensywnym malowaniu, po tworzeniu kolekcji - czuję się, jakbym stała się pusta, jakbym nie miała już absolutnie...